Życzenia Świąteczne 2016 oraz Noworoczne 2017!

A przy okazji

Omówienie, przez starożytnego pitagorejczyka, osiągnięć Umysłowego Żydo-Dziadostwa KOD, oraz KK, w Polsce pod koniec  Roku Pańskiego 2016

Właśnie skończyło się święto Chanuka (Hanuka), które w roku 2016 trwało od 13 aż do 21 grudnia. Jest to czule przechowywana przez ortodoksyjnych żydów pamiątka po „cudownym ocaleniu”, żyjącego dla Boga „Jestem, który Jestem MISOLOGOS (Jahwe)” żydostwa, przed jego zdominowaniem przez czczących LOGOS (Rozum) ówczesnych żydowskich entuzjastów koncepcji umysłowych starożytnej Hellady.

Tak się złożyło, że po ponad dwóch tysiącleciach od tego wspaniałego wydarzenia, tak zwane „Masono-Żydostwo”, przez komunistów przed stu laty kojarzone z Wielkim Kapitałem, zgodnie z biblijnymi przepowiedniami zapanowało nad prawie całą Ziemską Kulą. (Patrz „Akt ostrzegawczy przed antysemityzmem” zaakceptowany przez Senat USA 1 grudnia br.) A tejrzeczywistości świadectwem stało się tradycyjne zapalanie, przez prezydentów podległych bogu MISOLOGOS krajów, chanukowych świeczek w ambasadach Izraela:

Do chanukowych obrzędów należą też rozmaite gry hazardowe (w stylu tych jakie się uprawia w sieci kasyn Donalda Trumpa), a także inne, bezecne zabawy. Nad Wisłą mamy, od kilku już miesięcy, cykliczne występy, przypominającej swym zachowaniem się sektę faryzeuszy w starożytnym Izraelu, Konfederacji o zbiorczej nazwie KOD. Otóż w środowisku prominentnych KOD-owców dostrzega się ich zdolność do bardzo szybkich adaptacji ideologicznych: używając słów starożytnego hochsztaplera św. Pawła z „I-go Listu do Koryntian”, KOD-owcy mogliby rzec bez żadnej w swym sercu obłudy: Umarliśmy dla skażonego komunizmu, wzbudzeni — i to w jednej chwili, w oka mgnieniu — zostaliśmy dla nieskazitelnej Europy”(to znaczy Pieniądza patrz cytat ze Wstępu do mej „Wojny Bogów” sprzed blisko już ćwierćwiecza). A oto, otrzymany przeze mnie od kolegi alpinisty z Gdańska, elegancki zestaw nazwisk co bardziej aktywnych KOD-owców

http://www.piens.pl/kto-jest-kim-piekne-opracowanie-postaci-kod/

(Z powyższego zestawu działaczy KOD poznałem trochę – przed 30-37 laty – tylko dwie postacie: Krzyśka Łozę (Łozińskiego) oraz Aleksandra Smolara)

A jeśli chodzi o mniej gramotnych w sprawach szybkiej zmianie afiliacji ideologicznej Polaków mieliśmy, w listopadzie br. duchową atrakcję wzorowaną na średniowiecznymświęcie osła”: do kościołów w miastach Francji wprowadzano wtedy uroczyście przybranego w szaty biskupie osła i ogłaszano go, na okres tych bezecnych świąt, Królem Miasta. Podobny „religijny happening”, zazwyczaj dopiero w styczniu celebrowany, zorganizowali nam działacze KK 19 listopada br. w sanktuarium w krakowskich Łagiewnikach: w tym giga-happeningu pod tytułem Wybory, przez Aklamację, Króla Polski uczestniczyło ponoć aż 100 tysięcy wiernych!:

  Nie wszystkim kapłanom w KK ten pomysł z „intronizacją” się podobał, a przeglądającultrakatolicki portal https://marucha.wordpress.com/2016/12/18/granice-nauczania-kosciola/ znalazłem taką oto definicję podstawowych czynności KK, których nigdy nie wolno zakwestionować: „Apostolskość Kościoła oznacza identyczność z Ciałem, które Chrystus ustanowił na fundamencie Apostołów. Rozumieć ją należy dwojako: pod względem doktryny – jak ostrzegał święty Paweł w Liście do Galatów: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą od nas otrzymaliście, niech będzie przeklęty! (Ga 1, 9)); oraz pod względem sukcesji – poprzez którą misja i święcenia przekazane Apostołom przez Chrystusa będą trwać w osobach ich następców…

I już w komentarzu @2 do w/wym. tekstu znalazłem taki oto „kwiatek”:

Samym tylko pasterzom (KK) przekazana została cała władza nauczania, sądzenia, prowadzenia; na wiernych nałożony został obowiązek słuchania ich nauki, poddawania się z uległością ich osądowi i przyzwolenia na to by nimi rządzili, napominali i kierowali na drodze zbawienia. Jest więc absolutną koniecznością by prosty wierny podporządkował się umysłem i sercem swym własnym pasterzom, a ci z kolei by wraz z nimi podporządkowali się Głowie i Najwyższemu Pasterzowi” (Papież Leon XIII, List Epistola Tua do kardynała Guiberta, 17 czerwca 1885).

Które to apodyktyczne, wzorujące się na naukach MISOLOGOS św. Pawła, papieskie zalecenie skomentowałem krótko na rzeczonym „marucha ekspress” (@ 9): „Którym to z kolei apostołem był św. Paweł? Czy przypadkiem nie 13? … (i dalej, w @22 co co „marucha” z opóźnieniem puścił – brawo!) przypominam, że według Ewangelistów Jezus zwerbował do swej misji tylko 12 apostołów. A do nich się dołączył faryzeusz Szaweł, utrzymując – i to w ponad rok po Jezusa ukrzyżowaniu! – że i jego Jezus zwerbował. A następnie ten Samozwańczy Apostoł nauczał rzeczy dokładnie na odwrót od tych, które postulował Jezus: jak ten ostatni domagał się „nie ofiary chcę ale przebaczenia”, to jego nowotestamentowy „przedrzeźniacz” głosił Dobrą Nowinę iż „poprzez Baranka Bożego (także w formie Jezusa Nazarejskiego) umęczenie, nastąpiło cudowne Kryminału (także w osobie Szawła alias św. Pawła) Zbawienie”. (Przypominam, iż do głoszenia tego „cudu Zbawienia” sprowadza się cała PODSTAWOWA, NIEZMIENNA teologia KK; w islamie św. Paweł nie zrobił kariery)

A zatem, na zakończenie roku 2016 pozwolę sobie dorzucić, że w spisanym pod koniec listopada br., po rosyjsku, „Liście do przyjaciół Moskali” zauważyłem, że działalność św. Pawła w KK mi trochę przypomina wyczyn „wojownicy Pana” imieniem Judyta. Otóż w trakcie wojen helleńsko-żydowskich, prawie dokładnie 200 lat przed ukrzyżowaniem Jezusa, ta bohaterka narodowa Izraela, IMITUJĄC MIŁOŚĆ do hellenistycznego wodza Holofernesa, wślizgnęła się w jego łaski i podstępem odrąbała mu głowę we śnie, jego własnym mieczem:

Podobnie zachował się i nienawistnik Pierwszych chrześcijan, dumny ze swej „bożej głupoty” (określanej jako MISOLOGOS) Szaweł z Tarsu: markując swą miłość do Chrystusa Ukrzyżowanego, ten agent Sanhedrynu wślizgnął się w łaski środowiska Pierwszych Chrześcijan i swymi podstępnymi pismami „odrezał głowę” antyfaryzejskim tyradom Jezusa z Nazaretu, stanowiącym istotny LOGOS (sedno) jego nauczań:Miłosierdzia pragnę, a nie ofiary ”.

No i taka „misja apostolska” św. Pawła dała łatwe do przewidzenia efekty. Zostały one opisane, przez Karlheinza Deschnera pod koniec wieku XX, w 10 tomach „Kryminalnej historii chrześcijaństwa”. Czy nadal ta OBŻYDLIWA HISTORIA KK będzie kontynuowana? Otóż w komentarz @ 13 do tego samego artykułu na „gajówce” ktoś wstawił coś takiego: http://www.zbigniewstonoga.eu/post/8101/zaliczenia-u-ks-kan-prof-leszka-wilczynskiego-z-poznania-czyli-list-mlodego-ksiedza-uwaga-drastyczne-zdjecia/ . A na tych niesmacznych zdjęciach dobrze widać, jak „misja i święcenia przekazane Apostołom … są przekazywane dalej”przy czym w tym „przekazywaniu święceń” istotną rolę odgrywa najzwyklejsza ... żopa.

No cóż, żyjemy w czasach, w których nie kwestionowanym – zarówno przez KOD jak i KK – „Panem Świata” stała się Trójca Wartości T-P-D, czyli Technika-Pieniądz-Żopa i mamy tego „wspaniałego widowiska” dobrze odczuwalne, także nad Wisłą, skutki.

Z Noworocznymi 2017 Życzeniami, aby zarówno „faryzejski” KOD jak i „saducejski” KK, z jego PLUGAWYMI (MISOLOGOS!) AKTAMI WIARY, powróciły tam, skąd one do nas przyszły, czyli do otoczonego obecnie 6 metrowym murem Więzienia Izraela!

*

Konieczne uzupełnienie – 26 grudnia 2016

Przyznaję, że się pomyliłem z datą rozpoczęcia Chanuka 2016. Skorygował mnie jeden z mych kolegów-korespondentów: mianowicie żydowskie święto Chanuka zwycięstwa Hebraistów (czczącymi MISOLOGOS mojżeszowego boga Jahwe) nad Hellenistami (czczącymi LOGOS podstawowych filozofów Hellady) w roku 2016 rozpoczęło się 25 GRUDNIA br. (A nie 13 grudnia, jak to bedzie w roku 2017, jak to błędnie odpisałem z żydowskiego kalendarza. Otóż inny z mych “dobrze ustawionych” kolegów (b. dziekan jednego z wydziałów UW) czytając te me “na wyrost” spisane opisy “zabaw Chanuka 2016″ zauważył, że czeka nas jeszcze Purim – i że będzie ciekawie.

A zatem świętto Chanuka 2016 rozpoczęła się w Boże Narodzenie 25 grudnia OBCIĘCIEM GŁOWY PROPAGANDOWEJ, ZNIENAWIDZONEJ PRZEZ ŻYDOSTWO ARMII CZERWONEJ, W POSTACI TEJ ARMII CHÓRU ALEKSANDROWA! spoczywającego wciąż na dnie Morza Czarnego.

Jak dotąd nie wiadomo co spowodowało ten “wypadek lotniczy”, ale mamy już dość ciekawe skojarzenia – i to nie tylko moje. Otóż także rosyjscy eksperci zauważyli, że  ten rosyjski wojskowy TU 154 zakończył nagle swój lot nad Morzem Czarnym, w sposób bardzo podobny do katastrofy rosyjskiego pasażerskiego tym razem Airbusa 321 nad Synajem rok temu: w obu samolotach nastąpiło nagłe wyłączenie wszystkiej elektryczności na pokładzie. Nie było żadnej informacji od załogi, że coś jest w nieporządku. Jeśli chodzi o wypadek na Synaju, to po kilku dniach stwierdzeń. że żadnych śladów po wybuchu nie ma, nagle rosyjscy badacze tego wypadku z komisji MAK zmienili zdanie, że to jednak był wybuch w części ogonowej, od bomby w puszcze po coca-coli podłożonej przez arabskiego terrorystę. (Szefowa MAK Tatiana Anodina po tygodniu prac jej komisji, zbiegła z Rosji do Francji, obawiając się o swe życie). Była wtedy i inna koncepcja zamachu - wrogie przejęcie kontroli nad pilotem automatycznym Airbusa przez silną wiązkę elektromagnetyczną sterującą Airbusem z zewnątrz z terenu stacji aerolokacyjnej w polożonym o kilkadziesiąt kilometrów od miejsca wypadku Izraelu. Nie zdziwiłbym się, gdyby i nad Morzem Czarnym – w odleglości kilku dziesiątek kilometrów of Gruzji i patrolujących ten teren okretów amerykańskich,  to też był atak elektroniczny – ale gdyby tak było, to Ruskie ze strachu nie pisną ani słowa, kto go przeprowadził.

Ale wróćmy, z okazji rozpoczęcia się Świąt MISOLOGOS-CHANUKA, do sprawy “Pana Świata”, który zarzadza takie dziwne przypadki.

Że na przyklad wieże WTC zawaliły się w 11 września 2001 roku, czyli w dzień 9-11, w notacji amerykańskiej. Że w ten sam dzień 9-11-1948 roku ogloszono powskanie państwa Izrael, że 9-11 (w notacji europejskiej) poadł Mur Berliński i 9-11-1973 roku w Chile obalono socjalistyczny rząd Salwadora Allende – itd.

 Wszystko to są “zbiegi okoliczności”, które szczegółnie często występują w grach hayardowych, charateryzujacych obene Świeto Chanuka - a to Wspaniałe Święto Zwycięstwa Nad Rozumem ZAKOŃCZY SIĘ DOKŁADNIE W NOWY ROK 2017, upamiętniającey 2017 rocznicę Obrzezania Chrystusa.

Jednak starożytny pitagorejski filozof w sposób nie przypadkowy jest w stanie dookreślić zarówno Dobrze Widoczną – jak i tą Ciemną, trzymaną w ukryciu – SZEŚCIO-PRZYMIOTOWĄ POSTAĆ “JESTEM, KTÓRY JESTEM” MOJŻESZOWEGO BOGA:

Czekajmy zatem, nierrpliwie, na Nowy Rok 2017 i na kolejne Wspaniale Świeta MISOLOGOS, chociażby to Purim, w rocznicę ktorego to wydarzenia USA, w roku 2003, zaatakowały Irak:

 

 

This entry was posted in Obce teksty, POLSKIE TEKSTY, teksty inne. Bookmark the permalink.

Comments are closed.