„PASCHALNA WOJNA” KRLD-USA zakończona WALKOWEREM USA
W ubiegłym tygodniu byliśmy świadkami zbieżności daty Świąt Paschalnych aż Trzech Wielkich Religii Abrahamicznych: chrześcijanie Wschodu oraz Zachodu czcili Zbawienną – dla Rządów ich Mafii Psychopatów – Mękę oraz Zmartwychwstanie Chrystusa (rok 33 n.e.); a Żydzi składali, w tym samym czasie, ofiarę całopalną z niewinnych baranków, dla uczczenia Zbawiennej – dla ich Gangu Złodziei i Morderców – Ucieczki (Eksodusu, Wyjścia) ze złupionego przez nich Egiptu (1513 p.n.e).
Równolegle w czasie z fetowaniem, przez Żydo-Chrześcijański KRYMINAŁ, jego Zbawienia metodą Baranka Bożego – ew. Chrystusa – Umęczenia, miała miejsce trwająca zaledwie trzy dni Światowa Wojna Informacyjna na Dalekim Wschodzie. Mianowicie z okazji 105 rocznicy urodzin Założyciela KRLD, Kim-Ir-Sena, żydo-chrześcijański prezydent Tru(m)p państwa W(tj.H)uja Sama, w „sojuszu z ChRL” zapragnął przykładnie ukarać – za swoje UŻYTKOWNIKA BOMBY ATOMOWEJ zbrodnie – małe państewko KRLD formalnie rządzone przez „podobnego do grubaska Buddy” wnuka tegoż Kim-Ir-Sena, Kim-Dżong-Una.
No i z tych Światowładczych Ambicji W(tj.H)uja Sama, wyszła rzewna satyra, która zaczęła się już w Świętą Sobotę: na Placu Zwycięstwa w Phenianie, wkrótce po buńczucznym przemówieniu młodego grubaska Kim Dżong-Una grożącego USA bombą atomową – i oczywiście po demonstracji aż 8 typów nowych rakiet (z tektury?) na tle „nowego Phenianu drapaczy chmur” (czy zrobionych z tektury, jak te luksusowe wille w USA?) – miały miejsce zbiorowe tańce kolorowo ubranych tysięcy osób. A w dwa dni później władze W(tj.H)uja Sama się przyznały, że z tymi lotniskowcami (miało być ich aż trzy) płynącymi w kierunku Korei Północnej by ją UKARAĆ to była lipa, lotniskowce bowiem zaczęły uciekać aż na Indyjski Ocean.
Czyli USA PRZEGRAŁY – dosłownie – WALKOWEREM WOJNĘ z KRLD z okazji żydochrześcijańskiej Paschy i 105 rocznicy urodzin Kim-Ir-Sena…
A oto bliższe szczegóły tej „Wojny Informacyjnej 2017”. Relacjonuję na podstawie postu https://wiernipolsce.wordpress.com/2017/04/15/korea-w-przededniu-wojny/
Wzajemne groźby w przeddzień wojny 13 kwiecień br.:
Czy koreański atom zapali świat? Chcesz pokoju, szykuj się na wojnę.
Kim przygotował już ładunek nuklearny. „Odpalimy go w sobotę”. Demonstracja siły czy realna groźba przeciw flocie USA? Kim Dzong Un poinformował, że jeśli statki USA zbliżą się do wybrzeży Korei Północnej choćby o metr, odpowie wystrzeleniem pocisku nuklearnego. Ładunek jądrowy jest gotowy. W sobotę może dojść do jego detonacji w specjalnym tunelu.
Premier Japonii obawia się też, że Pjongjang ma zdolność do instalacji broni chemicznej na głowicach rakiet. W razie agresji ze strony Waszyngtonu Korea Północna zaatakuje amerykańskie bazy wojskowe i rezydencję prezydenta w Seulu – głosi oświadczenie przedstawiciela sztabu generalnego Koreańskiej Armii Ludowej. Podkreśla się, że Korea Północna uderzy atakiem odwetowym na USA w razie „politycznej, ekonomicznej i wojskowej prowokacji”. W ramach ewentualnych obiektów ataku wymieniono bazy wojskowe Stanów Zjednoczonych w Osanie, Kunsanie i Pchjontcheku, a także rezydencję prezydencką „Błękitny Dom”, które szef sztabu generalnego grozi „obrócić w popiół w ciągu kilku minut”. Także przedstawiciel sztabu generalnego przypomniał, że rakiety Korei Północnej są wycelowane w bazy Stanów Zjednoczonych w Japonii oraz na terytorium USA. Sztab Generalny Korei Północnej oświadczył także o gotowości uderzyć w amerykański lotniskowiec Carl Vinson w razie agresji ze strony Stanów Zjednoczonych.
Wcześniej media informowały, że USA mogą prewencyjnie uderzyć w Koreę Północną, aby zapobiec kolejnej próbie broni jądrowej. Podkreśla się, że USA już przerzuciły dwa niszczyciele bliżej brzegów Korei Północnej – okręty z pociskami manewrującymi Tomahawk znajdują się 300 mil od miejsca ewentualnych testów. Chińskie wojska na terenie całego kraju zostały postawione w stan gotowości w związku z sytuacją wokół Korei Północnej. (Itd..)
Źródło: China Daily, konflikty.pl http://wolnosc24.pl/2017/04/13/kim-przygotowal-juz-ladunek-nuklearny-odpalimy-go-w-sobote-demonstracja-sily-czy-realna-grozba-przeciw-flocie-usa/
Dzień pierwszy wojny, sobota 15 kwiecień br.:
Parada wojskowa Phenjan 2017 zakończona zbiorowymi tańcami
Dzień 2 wojny, relacjonowany przez:
markglogg
Proszę poczytać, co donosi poniższy webste:
https://theconservativetreehouse.com/2017/04/15/president-trump-realigning-geo-political-alliances-and-few-paying-attention/
or http://tinyurl.com/mjdqkml
Otóż prezydent Trump spotkał się 6 i 7 kwietnia br. z prezydentem Chin Xi Jinping. I jakie to poczynania PREZYDENTA CHIN obserwujemy w następstwie tego spotkania:
♦ Po raz pierwszy w historii Chiny nie poparły Rosji w veto w Radzie Bezpieczeństwa odnośnie (ataku USA) w Syrii. Chiny tylko wstrzymały się od głosu.
♦ Chiny zawróciły około 12 statków z ładunkiem importowanego z Korei Północnej 400 tysiącami ton węgla. (…) Chiny rozpoczęły import węgla do wytopu stali z kopalń USA.
♦ Dodatkowo, w ramach sznkcji ekonomicznych Chiny wstrzymały eksport ropy naftowej do Korei Północnej.
♦ Co więcej w ramach politycznej izolacji – Chiny wstrzymały loty między Pekinem i Phenianem.
♦ A w najbardziej uderzającym sejsmicznym wstrząsie w sojuszach geopolitycznych, Chiny stały się otwarte na na dyskusję o zdenuklearyzowanej Korei Północnej – co oznacza pozbawienie tej KRLD broni atomowej. Co więcej, Korea Północna nie ma być włączona do tych rozmów. A zatem Chiny, Stany Zjednoczone, Rosja i Korea Północna będą dyskutować jak pozbawić KRLD broni atomowej.(Jest to rodzaj nowego Planu Marshalla).
Piękne to wszystko?
W dodatku w kierunku Korei Północnej płyną aktualnie dodatkowe dwa amerykańskie lotniskowce, a jakiś główny generał USA na BBC powiedział, z godzinę temu, że nareszcie zrobimy coś z tą GNIDĄ (lub słowo w tym rodzaju) PRZY POMOCY CHIN LUDOWYCH.
Adm skomentował tę wiadomość-szok w następujący sposób:
Widocznie rynek amerykański jest więcej wart niż sojusz z Kimem.
Trump wcześniej wspominał, że nałoży na towary z Chin cło w wysokości 45 % i jak widać to podziałało.
Zatem many, many, many i jeszcze raz many.
Są dwie możliwości
Pierwsza to ta jak wyżej czyli Chiny dały się kupić i Kim znajdzie się oko w oko z potęga amerykańską i prawdopodobieństwem przegrania wojny i własnego życia i możliwość druga (zapewne znacznie mniej prawdopodobna) Chiny zastawiły pułapkę na Trumpa i USA Army.
Na czym ta pułapka miałaby polegać?
Po prostu wessanie USA w wojnę z Koreą. (itd.)
Dzień trzeci, koniec wojny obwieszczony Polakom, z kilkunastogodzinnym opóźnieniem, przez Adm na wiernipolsce:
No to mamy po wojnie.
USA poddała się walkowerem.
—————-
Hej, sluchajcie
Zakrztusilam sie dzis przy sniadaniu ogladjac chinskie wiadomosci. Malo mnie smiech nie zadusil.
Amerykanska armada (flotylla) skirerowala sie na Ocean Indyjski gdzie ma sie spotkac z australijska flota celem towarzyskiego spotkania w czasie wspolnych manewrow.
I podobno chodzi o to, ze wcale nie mieli zamiaru napasc na Koree!
Mysle, ze stara chinska szkola metody lagodnej perswazji i tym razem zadzialala.
Sprobuje znalezc te informacje w zachodnich mediach a kto moze, niech szuka u Chinczykow: CGTV – China
Tiamat 19.04.2017 03:59:14
@Tiamat 03:59:14
To co znalazlam w New York Times: na razie inne media nie ruszaja tematu:
Aircraft Carrier Wasn’t Sailing to Deter North Korea, as U.S. Suggested – The New York Times
(…)
Ten wielki okret USA, USSCarl Vinson plynal przez Ciesnine Sundajska tysiace mil od Korei Polnocnej.
Carl Vinson i trzy inne okrety w czasie gdy media sie nimi podniecaly – plynely w zupelnie innym kierunku, mianowicie zeby wziac udzial w australisjko- amerykanskich manewrach na Oceanie Indyjskim, 3500 mil od Korei Polnocnej
nadużycie link skomentuj
Tiamat 19.04.2017 05:26:03
@Tiamat 05:26:03
Ja czytałam dzisiaj, że The New York Times podał też taką informację (pisała o tym osoba z USA).
Najbardziej obrzydliwe jest to, że chyba tylko w Polsce tyle kłamliwych, niepotwierdzonych informacji się podaje. Po zdemaskowaniu oszuści albo osoby pozbawione reflleksji szybko to usuwają. Poza tym same nieistotne śmieci na rozmaitych portalach „informacyjnych”. Takiego Kima nam potrzeba, aby zrobił porządek.-
Po zakończeniu PASCHALNEJ (tj. WIELKANOCNEJ) WOJNY INFORMACYJNEJ
markglogg rozwinął ideę Tiamat
A swoją drogą ten koreański Kim wygląda – wypisz, wymaluj – jak BUDDA, którego to GRUBASKA posążki można nabyć na każdym rynku w Indiach lub Nepalu. Czyżby to znak boży? Co ciekawsze, te posążki są często przyozdobione znakiem SWASTYKI, ponoć przynoszącej szczęście (które „kołem się toczy”) Narodom Nie Wybranym.
No i co? Nie podobny ten Budda ze Swastyką na piersi, do młodego grubaska Kim-Dżong-Una? Wyraz twarzy dokładnie taki sam jak u wnuka Kim-Ir-Sena, choć oczy ma spuszczone i uszy trochę za długie (ale to licencja poetica rzeźbiarza). A przecież kolejne Buddy wciąż się rodzą, w Tybecie nawet lokalne klechy, zwane lamami, młodych chłopaczków do roli kolejnych wcieleń Buddy dobierają. A zatem wszystko w zgodzie z Nie Znającą Dekalogu Mojżesza, Wielką Religio-Filozofią Wschodu. Stan Tymiński kiedyś napisał, że po ożenieniu się z Chinką to się na buddyzm nawrócił.
Z anty-paschalnym, „ratujcie baranki boże przed ich losem” buddyjskim pozdrowieniem,